Bób, jedni lubią inni nienawidzą 😉 Ale może taka propozycja pozyska fanów bobu.
U mnie na śniadanie wjeżdża pasta z bobu.
300g bobu
1 ząbek czosnku
ok. 2 łyżek soku z cytryny
ok. 2 łyżek oliwy z oliwek
ok. 50 ml wody
sól, pieprz
natka pietruszki
Gotujemy w garnku osoloną wodę, kiedy woda zacznie wrzeć wrzucamy bób.
Gotujemy ok. 8-10 min, tak aby bób był miękki, ale nie stracił pięknego zielonego koloru.
Następnie odcedzamy i przelewamy zimną wodą, w celu utrwalania pięknego zielonego koloru. Kiedy bób ostygnie, obieramy go z łupinek i wrzucamy do naczynia. Wrzucamy pozostałe składniki poza natką pietruszki i blendujemy. Jeśli pasta będzie za gęsta dodajmy wodę lub sok z cytryny. Na koniec posypujemy posiekaną natką pietruszki.
U mnie zajadamy z bagietką i domowym ogórkiem małosolnym. Smacznego 🙂